[STRESZCZENIA ODCINKÓW 314-318] Adriana Słowik, Manager online. 2023-09-29 11:14. Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim! TVP pokazuje 4. sezon "Zakazanego owocu", który już się
MatiZ_3 ja sezony bym strescil tak sezon 1 : po Miami grasuje morderca o pseudonimie Ice Truck Killer ,jego ofiarami padaja niewinne kobiety,glownie prostytutki , nowy morderca zostawia Dexowi wiadomosci o tym ze wie czym sie zajmuje , w miedzy czasie Deb zaczyna sie spotykac z Rudym Cooperem specem od protez,w miare rozwoju odcinków koazuje sie ze jest on ITK , Deb sie o tym dowiaduje
Natalia dostaje od ukochanego wujka prezent na start w dorosłe życie - własne mieszkanie. Tuż po przeprowadzce ktoś na drzwiach jej lokum umieszcza napis "Świnie". Natalia i jej chłopak próbują rozwikłać zagadkę. Nowsze Starsze. Opisy i streszczenia odcinków serialu/programu Rodzinny interes.
Odcinek 5 (Sezon 7) Obchody Dnia Zmarłych na wyspie zostają zakłócone wiadomością o śmierci jednej z mieszkanek. Jack i jego zespół podejrzewają członków elitarnego Yacht Clubu. Nowsze Starsze. Opisy i streszczenia odcinków serialu/programu Śmierć pod palmami.
Odcinek 12 (Sezon 2) - The Hail Mary. Akcja toczy się równolegle w roku 1945 i 1743. Brytyjska sanitariuszka Claire Randall po pięciu latach wojny odnajduje męża, Franka. Podczas wspólnego wyjazdu kobieta w tajemniczych okolicznościach przenosi się do 1743 roku. Claire zostaje oskarżona o szpiegostwo i zmuszona do poślubienia Jamiego
W sierpniu 2014 sieć telewizyjna Starz wyemitowała premierowy odcinek serialu telewizyjnego „Outlander” według pierwszej powieści cyklu. Pierwszy sezon serialu liczy 16 odcinków, sezony drugi i kolejne mają po 13 odcinków. 9 maja 2018 stacja Starz ogłosiła przedłużenie serialu o piąty i szósty sezon.
55AAXpn. screen Outlander to wyjątkowy serial łączący wątki historyczne i fantasy, który podbił serca widzów na całym świecie. Produkcja ta jest adaptacją powieści Diany Gabaldon, która w Polsce ukazała się pod tytułem Obca. Pierwszy sezon Outlandera ukazał się w 2014 roku - w Stanach Zjednoczonych emitowany jest na kanale Starz, w Polsce można było oglądać go za pośrednictwem AXN White, a także na platformie Netflix. Outlander - sezon 6 powstanie! Kiedy premiera na Netflix i ile odcinków będzie liczył? Sprawdź, co już wiadomo o nadchodzącym sezonie Outlandera. Fani produkcji mogli odetchnąć z ulgą jeszcze w maju 2018 roku - to właśnie wtedy twórcy potwierdzili zarówno 5, jak i 6 sezon serialu. Sezon 5 miał swoją premierę w lutym 2020 roku, a zakończenie przypadło na początek maja tego roku. Outlander - sezon 6 powstanie! Kiedy premiera na Netflix i ile odcinków będzie liczył? Tak jak w przypadku wielu innych seriali kostiumowych bądź historycznych produkcja Outlandera zajmuje sporo czasu, stąd dość długie przerwy między sezonami. Średnio kolejny sezon serialu ukazuje się co ok. 1,5 roku. Niewykluczone jednak, że, z racji tego, że sezony 5 i 6 zostały potwierdzone w tym samym czasie, możemy mieć nadzieję, że produkcja zostanie przyspieszona, a sezon 6 może ukazać się już wiosną 2021 roku. Jak na razie data nie jest oficjalnie potwierdzona, na co wpływ ma także z pewnością panująca pandemia koronawirusa. Podobnie jak sezon 5, sezon 6 ma być krótszy niż pozostałe - jak podaje serwis Digital Spy, ma składać się on z 12 odcinków. Jak na razie trudno przewidzieć, ile kolejnych sezonów serialu może powstać. Biorąc pod uwagę, że Outlander cieszy się bardzo dużą popularnością, niewykluczone, że twórcy zdecydują się przedłużyć serial na sezon 7. Seriale, które warto teraz nadrobić: #zostańwdomu
obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Czwarty sezon serialu Outlander miał premierę 4 listopada 2018 roku. Składa się z 13 odcinków i obejmuje wydarzenia z czwartego tomu książkowej serii o tytule Jesienne werble. Oficjalnie nagrania rozpoczęły się 9 października 2017 roku, a zakończyły 5 lipca 2018 roku. Streszczenie sezonu[] Czwarty sezon śledzi losy Claire i Jamiego, gdy ci próbują stworzyć sobie nowy dom w kolonialnej Ameryce. Razem układają sobie życie w brutalnej, niebezpiecznej i dzikiej Karolinie Północnej, gdzie, pomimo wiedzy Claire o nadchodzącej rewolucji, są zmuszeni negocjować wątłą lojalność wobec obecnie rządzących Brytyjczyków. Podczas odnajdywania się w nowej rzeczywistości, droga Fraserów krzyżuje się ze sławnym piratem i szmuglerem o nazwisku Stephen Bonnet. Skutki tego spotkania jeszcze wielokrotnie będą prześladować rodzinę głównych bohaterów. W międzyczasie, w XX wieku, komplikują się sprawy pomiędzy Brianną Randall, córką Claire i Jamiego, oraz Rogerem Wakefieldem, historykiem, który pomógł Claire w poszukiwaniach Jamiego. Kiedy Brianna i Roger szukają dowodu na to, że rodzice dziewczyny ponownie są razem w XVIII wieku, szokujące odkrycie sprawia, że oboje zaczynają rozważać podążenie za Claire. Obsada[] Caitriona Balfe jako Claire Randall - Fraser Sam Heughan jako Jamie Fraser Richard Rankin jako Roger Wakefield Sophie Skelton jako Brianna Randall Ed Speleers jako Stephen Bonnet Maria Doyle Kennedy jako Jocasta Cameron Colin McFarlane jako Ulysses David Berry jako Lord John Grey Duncan Lacroix jako Murtagh Fraser John Bell jako Młody Ian Murray Billy Boyd jako Gerald Forbes Caitlin O'Ryan jako Lizzie Wemyss Natalie Simpson jako Phaedre César Domboy jako Fergus Fraser Lauren Lyle jako Marsali Fraser Braeden Clarke jako Kaheroton Gregory Dominic Odjig jako Satehoronies Oliver Finnegan jako William Ransom Odcinki[] Zdjęcie Tytuł Scenariusz Reżyser Premiera # Piękna Ameryka Toni Graphia Matthew B. Roberts Julian Holmes 4x01 ... Nie szkodzić Karen Campbell Julian Holmes 4x02 ... Niewierna narzeczona Jennifer Yale Ben Bolt 4x03 ... Wspólna ziemia Joy Blake Joy Blake 4x04 ... Dzikusy Bronwyn Garrity Denise Di Novi 4x05 ... Krew z mojej krwi Shaina Fewell Denise Di Novi 4x06 ... W króliczej norze Shannon Goss Jennifer Getzinger 4x07 ... Wilmington Luke Schelhaas Jennifer Getzinger 4x08 ... Ptaki i pszczoły Toni Graphia Matthew B. Roberts David Moore 4x09 ... W głębinach duszy Luke Schelhaas David Moore 4x10 ... Nadzieja umiera ostatnia Bronwyn Garrity Shaina Fewell Mairzee Almas 4x11 ... Opatrzność Karen Campbell Mairzee Almas 4x12 ... Człowiek honoru Toni Graphia Stephen Woolfenden 4x13 ... Informacje produkcyjne[] 1 czerwca 2016 – stacja Starz ogłosiła, że Outlander powróci z trzecim i czwartym sezonem.
„Outlander” to serial, który podbił serca widzów na całym świecie. Historia sanitariuszki wojennej, która przenosi się w czasie 200 lat wstecz, wciąga niemal od pierwszej chwili. Zresztą dowodem na to, jak wielką sympatią widzów cieszy się ta produkcja, może być chociażby fakt, że już niedługo będziemy mieli szansę zobaczyć 6 sezon tego hitu. Co dziś wiemy na jego temat? Sprawdź! „Outlander” – fabuła serialuSerial „Outlander” to wciągająca saga, która jest połączeniem dramatu i romansu. Produkcja ta zadebiutowała na małych ekranach w 2014 roku. Od tego momentu szerokie grono publiczności ma okazję śledzić losy Claire Randall, czyli zamężnej sanitariuszki wojennej, która w 1945 roku poprzez magiczne kamienie, przeniosła się do 1743 roku. Nowa rzeczywistość głównej bohaterki nie jest prosta i przyjemna. Kobieta zostaje między innymi zmuszona do poślubienia Jamiego Frasera - przystojnego, romantycznego i walecznego Szkota. Pomiędzy małżonkami wybucha gorące uczucie. I choć w „poprzednim” życiu Claire miała męża, którego kocha, miłość do nowego mężczyzny zaczyna ją całkowicie pochłaniać. Na tyle, że gdy pani Randall ma szansę wrócić do swoich czasów, odwleka tę „podróż”. Do tej pory mogliśmy obejrzeć aż 5 sezonów „Outlander”. W każdej z serii Claire i Jamie napotykali na swojej drodze różne przeciwności losy i wspólnie stawiali im czoła. Para doczekała się również pociechy. Dziewczynka co prawda urodziła się już w XX wieku, ale postanowiła pójść w ślady matki i cofnąć się w czasie jak ona, by poznać swojego biologicznego ojca. Jakie historie czekają na bohaterów w szóstej części? „Outlander” sezon 6 – kiedy odcinek 1 nowej serii?Na ten moment wielu fanów serialu „Outlander” czekało bardzo długo. Na szczęście jednak już za kilkanaście dni poznamy dalsze losy ulubionych bohaterów. Konkrety? Nowe odcinku 6 sezonu będą dostępna w USA już 6 marca. Można zatem przypuszczać, że na polskiej platformie Netflix pojawią się już dzień po premierze, czyli 7 marca. „Outlander” sezon 6. na Netflix – co wiemy na temat nowej serii tej produkcji?Na tę premierę czeka wielu. Nic więc dziwnego, że co pewien czas na światło dzienne wychodzą pewne nowe fakty, dotyczące serialu. Co zatem dziś wiadomo na temat 6 sezonu „Outlandera”? 1. Outlander sezon 6. – streszczenieNa tę chwilę nie jest już żadną tajemnicą, że Claire i Jamie będą dalej budować społeczność w Północnej Karolinie. Na horyzoncie będzie jednak już widać amerykańską rewolucję. Strach i narastające napięcie doprowadzi do podziału mieszkańców. Z tego względu dojdzie do wielu trudnych sytuacji. 2. Outlander sezon 6. – odcinek 1 będzie specjalny!Już dziś wiadomo, że 6 seria produkcji będzie składała się tylko z 8 odcinków. Niemniej jednak pierwszy potrwa aż 90 minut! Twórcy tego serialu przyznali również, że zostało łącznie zamówionych 16 odcinków, a więc możemy mieć pewność, że 7 sezon powstanie na sto procent. 3. Outlander sezon 6. – książka była bazą scenariuszaScenariusz 6 sezonu „Outlander” został oparty na książce „tchnienie śniegu i popiołu”, autorstwa Diany Gabaldon. 7 część z kolei będzie powiązana natomiast z powieścią „Kości z kości” tej samej autorki (cały serial jest adaptacją cyklu powieści „Obca” Diany Gabaldon). 4. Outlander sezon 6. – obsadaW 6 odsłonie serial zobaczymy niemal cały skład aktorów, których oglądaliśmy i w 5 serii. Na ekranie znowu pojawi się więc Sam Heughan jako Jamie Fraser, Caitrione Balfe jako Claire Fraser, Sophie Skelton jako Brianne Randall Fraser, Richard Rankin jako Roger Wakefield, John Bell jako Młody Iana, Caitline O'Ryan jako Lizzie Wemyss, Lauren Lyle jako Marsalie czy César Domboy jako Fergusa. Produkcja przygotowała jednak również pewną niespodziankę dla widzów i zdecydowała się wprowadzić nowe postacie. W nowych odcinkach poznamy też między innymi rodzinę Christie. W jej skład wchodzą Mark Lewis Jones (Tom), Alexander Vlahos (syn Toma Allan) i Jessica Reynolds (córka Toma – Malva). 5. Outlander sezon 6. - Lord John Gray już nie pojawi się na ekranieAktor David Berry poinformował jakiś czas temu na swoim Instagramie, że 5 sezon był ostatnim, w którym się pojawił. Niemniej jednak fani produkcji doszukują się różnych znaków, które miałby zaprzeczać tym doniesieniom i liczą, że ta postać nie zniknie z serialu. Czy tak się wydarzy? O tym na pewno przekonany się w marcu.„Outlander” sezon 6. – zwiastun Chcesz wiedzieć więcej? Rąbek tajemnicy na temat „Outlander” sezon 6 może uchylić ci również zwiastun, który niedawno pojawił się w oglądać serial? Przypomnijmy, że produkcja ta otrzymała kilka nominacji do Złotych Globów, a także Emmy.
„Outlander” to jeden z bardziej wyczekiwanych seriali, który pojawił się w ostatnich tygodniach w telewizji. Ekranizacja powieści Diany Gabaldon (po polsku ukazała się pod tytułem „Obca”) zapowiadała się na idealny serial łączący najpopularniejsze wątki: z jednej strony zjawiska paranormalne (bohaterka podróżuje w czasie), z drugiej – historia, wojna, no i oczywiście obowiązkowy romans. A jako że serial produkuje stacja Starz, to można się było spodziewać jeszcze seksu i rozlewu krwi. Innymi słowy: przepis na serial doskonały. Problem jednak w tym, że cała ta mieszanka daje produkcję, którą co prawda ogląda się miło, ale trudno nie poddać się wrażeniu, że zdecydowanie więcej tu tradycyjnego schematu powieści romansowej niż czegokolwiek innego. Aby być uczciwym recenzentem, muszę przyznać, że nie czytałam książki. Zostałam do niej dość skutecznie zniechęcona, zresztą sam jej punkt wyjścia nie wzbudzał zainteresowania. Dlatego też nie będę oceniać serialu jako ekranizacji. Być może – to zastrzeżenie dla fanów powieści – jest to ekranizacja doskonała. Wśród widzów, którzy książkę czytali, znajdziecie sporo opinii, że twórcy dobrze obsadzili postacie, wybrali odpowiedni rytm narracji i nie pominęli najważniejszych wydarzeń i wątków. Pod tym względem niestety nie mogę oceniać, do jakiego stopnia serial pozostaje wierny książce. Zresztą należałoby na marginesie zaznaczyć, że akurat w przypadku seriali biorących swoją fabułę z powieści wierność oryginałowi nie jest największą zaletą – najlepszym przykładem „True Blood”, które w pierwszych sezonach (później niekoniecznie) wiele zyskało na luźnym potraktowaniu materiału wyjściowego. Niemniej może się okazać, że jeśli uwielbiacie książkę, to serial jest np. idealny. Tym, którzy nie czytali książki, warto w dwóch słowach streścić, o czym właściwie „Outlander” jest. Początkowo rzecz rozgrywa się w latach czterdziestych. Oto główna bohaterka i jej mąż udają się do Szkocji na wakacje. Wyjazd jest im potrzebny, bo przez pięć lat prawie się nie widzieli – on został w Londynie (gdzie pracował dla wywiadu brytyjskiego), ona pracowała na froncie jako pielęgniarka. Ponowne poznawanie się idzie im w serialu doskonale, co twórcy przedstawiają nam w obowiązkowych dla produkcji kablowych licznych scenach seksu. Dodatkowo mąż Claire Frank jako historyk (niedługo zacznie pracę na Oxfordzie) szuka w okolicach śladów swoich przodków. Oczywiście jako historyk wie wszystko (jeden z tych filmowych schematów, które doprowadzają prawdziwych historyków do szczękościsku) i radośnie dostarcza widzowi i żonie informacji, które przydadzą się nam później. Bowiem gdzieś tak w połowie odcinka nasza bohaterka przenosi się nagle do XVIII tu jeszcze można przyjąć, że to taki ciekawy pomysł. Ale niestety – potem zaczyna się narracja, która z serialem historycznym nie ma wiele wspólnego, czerpie zaś garściami ze schematów romansowych. Tak więc nasza bohaterka niemal od razu napotyka na swojej drodze przystojnego i szlachetnego Szkota. A że jest pielęgniarką, to nie dość, że będzie mogła go opatrywać z częstotliwością czterech razy na odcinek, to jeszcze mamy idealny punkt wyjścia, by nasz przystojny Szkot zaprezentował i straszne blizny, i całkiem miłą dla oka muskulaturę. Przy czym Jamie Fraser (bo tak się ów Szkot zwie) od innych mężczyzn odróżnia się na pierwszy rzut oka. Nie tylko jest to młodzieniec urodziwy, lecz także szlachetny i nieczyhający na cnotę naszej bohaterki, czego nie da się powiedzieć o wielu innych postaciach. Ogólnie, jak to w takich opowieściach bywa, bohaterka jest właściwie bezwolna i a to chce ją ktoś zgwałcić albo porwać, albo uwięzić. Taki klasyczny romansowy zabieg, który niestety wydaje się już nieco niemodny. Problemem jest też sama główna bohaterka. Twórcy serialu zdecydowali się, że sporo jej przemyśleń (mniemam, że podobnie jak w książce) poznamy w formie narracji z offu. I w kilku miejscach jest to całkiem dobry zabieg, w innych czyni to odcinek niesamowicie nużącym – niemal wszystko zostaje nam opowiedziane przez bohaterkę, trochę tak, jakby twórcy nie wierzyli, że są w stanie przekazać nam część informacji w dialogach czy w obrazach. Ale nie tylko to denerwuje. Claire ma być postacią ciekawą – niezależną, nieznającą strachu, samodzielną. Problem w tym, że więcej tu deklaracji niż działań. Kiedy mężczyźni rozmawiają o historii, z ulgą wychodzi do kuchni, by powróżyć sobie z fusów z gospodynią (zresztą ciekawe założenie – że historia musi być od razu nudna i trzeba historyka dzielącego się informacjami znosić, tak jak się znosi nieprzyjemne brzęczenie nad uchem). Kiedy przenosi się w czasie, o tym, że nie jest już we współczesności, nie przekonuje jej spotkanie z przodkiem swojego męża ani fakt, że nikt nie zna pojęć współczesnej medycyny. Nie, o tym, że jest w XVIII wieku, przekonuje ją dopiero fakt, że nie widzi pobliskiego miasta, bo nie ma przecież elektryczności. Zresztą potem, kiedy już zrozumie, że przeniosła się w czasie, wciąż zachowuje się tak, jakby nie miała zielonego pojęcia, jaki był stan wiedzy medycznej w XVIII wieku. Oczywiście wszystko można zrzucić na szok, w którym znajduje się bohaterka, ale niestety sceny te są tak zagrane, że raczej przeczą zapewnieniom o jej wysokiej inteligencji. Jedyne, czego nie można bohaterce odmówić, to doskonałych umiejętności przystosowawczych. Wystarczy chwila i dziewczyna zachowuje się, jakby w ogóle nic innego nie robiła, tylko chodziła po łąkach osiemnastowiecznej tu zresztą zaznaczyć, że bohaterkę otaczają równie schematyczne postaci. Bo i nasz dzielny piękny Szkot będzie się wykazywał wszystkimi obowiązkowymi cechami klasycznego bohatera romansowego (szlachetny, stający w obronie słabszych, niesłuchający przełożonych, męski a delikatny, pewny siebie, ale skrywający tajemnicę itp.), i podły przodek męża Claire będzie podły w sposób bardzo sztampowy (ten typ, co gwałci, chłoszcze i czerpie z tego przyjemność i nie przegapi żadnej okazji, by dopiec biednym Szkotom, ich żonom, siostrom i dzieciom). Do tego jeszcze trzeba dorzucić trochę magii, zielarstwa, legend, podań, wróżenia z ręki czy fusów i proszę: wszystko rozgrywa się wedle doskonale znanych widzowi schematów. Wypadałoby powiedzieć jeszcze dwa słowa o obsadzie. Główną bohaterkę gra Caitriona Balfe, aktorka (wcześniej modelka) o dość niewielkim dorobku filmowym. Trzeba przyznać, że nie gra źle, choć w sumie nie ma wiele do zagrania – jej bohaterka, jak już wspomniałam, nie jest najoryginalniejszą i najciekawszą ze wszystkich postaci, jakie nosiła ziemia. Z kolei przystojnego szkockiego żołnierza gra przystojny szkocki aktor Sam Heughan, który też nie może się pochwalić dużym dorobkiem aktorskim. Ale ponieważ doskonale prezentuje się w strojach z epoki, a jego bohater też właściwie nie przejawia jeszcze jakichś głębszych cech charakteru poza ogólną szlachetnością, to można mu wybaczyć. Aktorsko ciekawiej jest na drugim planie – męża Claire gra Tobias Menzies, znany z roli Brutusa w „Rzymie” czy „Gry o Tron”. Doskonale gra zarówno przesympatycznego męża głównej bohaterki, jak i jego demonicznego przodka. Z kolei wśród dzielnych Szkotów wypatrzymy Grahama McTavisha popularnego szkockiego aktora znanego dziś jednak przede wszystkim z roli Dwalina w Hobbicie. Przy czym trzeba przyznać, że wszyscy szkoccy aktorzy, choć mówią z akcentem, to takim, by bez najmniejszego problemu dało się ich zrozumieć. Należy też stwierdzić, że serial jest doskonale zrealizowany. Dobra muzyka, ładne kadry i zapierające dech w piersi krajobrazy nieprzypadkowo bohaterka błąka się po Szkocji. Amerykanie uwielbiają historie, które dzieją się w Szkocji i Irlandii – przestrzeniach postrzeganych przez mieszkańców Stanów jako pradawne i magiczne. A na dodatek ludzie mówią tam po angielsku, ale nie tylko po angielsku, co dodatkowo sprawia, że jest jeszcze bardziej magicznie i romantycznie. Przy czym muszę przyznać, że jestem do takich narracji trochę uprzedzona, bo po pierwsze, dokładnie wiadomo, dokąd zmierzają, po drugie, są niestety zawsze układane wedle tych samych staromodnych schematów, które trzymają się zaskakująco dobrze (zwłaszcza motyw kobiety pielęgniarki – ileż to heroin romansów zmywało krew z pleców swych dzielnych kochanków). Podobnie ten prosto zarysowany antagonizm – piękny i dobry Szkot, podły i zły Anglik – wywodzi się z jakby nieco starszych i mniej skomplikowanych fabuł. Żeby było jasne – taka historia może bawić, może nawet skłaniać do sięgnięcia po następny odcinek, ale raczej należałoby „Outlandera” zapisać do guilty pleasures niż do odkryć sezonu.
Choć z przyjemnością obejrzałam każdy odcinek, co jakiś czas ściągałam jednak różowe okulary. Outlander zachwyca zdjęciami na tyle, by Szkotka mieszkająca we mnie zaczęła wzdychać tęsknie do tych pięknych, zielonych wzgórz – i do Szkotów, rzecz jasna. Podróże przez kamienie okazują się wynalazkiem wielokrotnego użytku. Małżeństwa trwają i są zawierane – jedno z nich jest tak nie na miejscu, że tylko dobre i mocne wino mogłoby przekonać widza do zasadności takiego zabiegu. Od pierwszego sezonu wiemy przecież, jak bardzo niestabilne są wariatki. I jak trudne są relacje bez miłości. Ujmujące jednak jest jedno: poświęcenie dla potomstwa. Co za dużo, to niezdrowo Na pochwałę zasługuje też wątek walki o pozycję kobiet i mniejszości etnicznych w latach 60’, zwłaszcza w sektorze kształcenia wyższego, lecz poświęcono mu zbyt mało uwagi. Skupienie się na tragedii rozdzielonych kochanków przesłoniło całkiem to, co miało większy potencjał. Oczywiście, że Outlander to dwa w jednym: dramat i romans – właśnie dlatego zdobył tyle fanek. Lecz za ten swój bogaty rys historyczny i odwagę w podejmowaniu trudnych etycznie tematów zyskał jeszcze więcej fanek– i fanów, którzy docenili inne, mniej romantyczne walory. Kadr z „Outlandera” Radujmy się Historia ma wiele zwrotów akcji, dzieje się w różnych miejscach, przez co nie sposób się nudzić. Po odsunięciu na bok sceptycyzmu co do częstych przypadków i nagłych ocaleń, pozostaje czysta radość z sensacyjnego, przygodowego kina. Nietrudno też jest się wczuć w emocje targające naszymi ulubieńcami – raz stworzona więź między widzem a postacią nie ginie przez naciągane pomysły twórców – taka to już prosta zależność. Bardzo doceniam także wprowadzenie starych bohaterów, którzy już dawno zapowiadali się na ciekawe, złe charaktery. Ukłony należą się tym, którzy wracają na ekran w obłąkańczym stylu. Mama Africa Jedno pozostaje niezmienne: mój zachwyt nad oprawą muzyczną. W momencie pojawienia się na mapie Fraserów Afryki, intro uległo bębnianym modyfikacjom. Ach, cóż to za radość dla uszu… i oczu, gdy można przenieść się do kolejnej kolebki magicznego folkloru i poznać trudne problemy tego świata, a także nowe postacie – bo trzeba przyznać, kreacje aktorskie to mocna strona całego serialu. Kadr z „Outlandera” Dramat Fraserów to historia grubymi nićmi szyta, która przypomina podróż w 80 dni dookoła świata i Piratach z Karaibów. Zniknęła brutalność, od której odwracało się wzrok. Pojawiła się za to cecha, jakiej się tu nie spodziewałam: bohaterzy zaczęli być irytujący. Po tak długim czasie z Claire i Jamiem, a przy wprowadzeniu tylu nowych postaci, fabuła aż prosiła się o poświęcenie większej uwagi ekranowym świeżynkom. Pozostaję jednak fanką całej serii. Przymykam oko na dialogowe słodkości, którymi raczą się główni bohaterzy, i po prostu cieszę się, że dane mi było ponownie przenieść się do tego zwariowanego świata.
outlander sezon 5 streszczenie odcinków