Gość myslimy ze sama nie wiesz. Goście. Napisano Marzec 14, 2012. "widze ze masz nascie albo dzieścia lat wiec prosze nie doradzaj masz myślenie mało dojrzałej osoby dzieki za rady, ale nie
O czym pisać z dziewczyną, która Ci się podoba? 27-09-2023 14-09-2023 którzy od tego momentu muszą na nowo nauczyć się funkcjonowania „solo”. Szybkie
Weź udział w ankiecie calowanie na imprezach z kims nowo poznanym dla przyjemnosci? w Zapytaj.onet.pl.
Odp: Nowa znajomość, a kontakt między spotkaniami. Hej, to nie tak, że pierwsza nigdy nie napiszę. Owszem, na początku wolę, jak to facet pisze pierwszy. Bo wtedy wiem, że na pewno chciał to zrobić, a nie tylko odpisuje grzecznościowo. Co do tego, że mam obawy, czy nie jest mnie pewien, to chodziło mi bardziej o pewność co do
Nie ufaj osobom poznanym w sieci Nigdy nie można w 100% zaufać komuś poznanemu w sieci. Nie spotykaj się zbyt pochopnie z internetowymi znajomymi w prawdziwym świecie. Jeżeli planujesz spotkanie, zawsze poinformuj o tym rodziców! Mów, jeśli coś jest nie tak! W sytuacjach kiedy ktoś lub coś Cię w Internecie zaniepokoi lub wystraszy
Mawuena wybrała się na spotkanie z nowo poznanym mężczyzną, jednak randka szybko dobiegła końca. Dlaczego? Mężczyźnie nie spodobał się strój kobiety. TikTokerka wpadła na mężczyznę przypadkiem. Nieznajomy od razu wpadł jej w oko i to z wzajemnością. Para umówiła się na randkę, a spotkanie odbyło się jeszcze tego samego
c0oJ8RF. Witam, Oboje jesteśmy na pierwszym roku studiów... Studiujemy w małym mieście, więc spotkania są nieuniknione..Zaczęło się tak, że pierwszy raz spotkaliśmy się w pubie, ja byłam ze swoimi znajomymi a on ze swoimi...był duży na tłok ludzi więc z braku miejsca, przyłączyli się do nas, ja jako osoba bardzo aktywna towarzysko i nie mająca problemów z nawiązaniem nowych kontaktów, zamknęłam się w sobie z powodu gorączki i osłabienia, jednak od czasu do czasu widziałam jego wzrok...Bardzo mi się spodobał jako chłopak bo był uśmiechnięty, pozytywny, rozmowny a do tego niesamowicie przystojny...Więc mając ponury nastrój raczej nie możliwe by było gdybym go swoją osobą zaintrygowała do tego miałam poczucie niskiej wartości, więc wolałam sobie głowy nie zawracać, ale pod koniec gdy wychodziłam do domu, nie mogłam dostać się do swojej kurtki, a on chętnie pomógł mi jej szukać i coś tam zagadał w żartach czy to na pewno moja, zignorowałam to bo byłam w złym nastroju, wychodząc wyszedł za mną by powiedzieć mi cześć Jest to małe miejsce, jedna uczelnia, więc byłam pewna, że jest studentem, tak więc zaczęłam poszukiwania, ciężko nie było od razu go znalazłam, ale nie chciałam go zapraszać na portalu do znajomych..Za tydzień mieliśmy impreze studencką, na której on również był, ii ooo dziwo, spojrzał się na mnie, ja na niego i powiedzieliśmy sobie nie śmiałe "cześć"..Ale ja w swoją stronę a on w swoją...I w końcu koleżanka mnie namówiła na zaproszenie na facebooku... byliśmy znajomymi na portalu społecznościowym, w sumie tyle bo ja postanowiłam nie pisać, wolałam żyć ze świadomością, że jest taki chłopak i tyle...Minęło jakieś 2 tyg i sam do mnie napisał, później drugi raz a nasze rozmowy były fajne i nie przypominały rozmowy kwalifikacyjnej, po prostu rozmowy o wszystkim i o niczym...niezobowiązujące...i cisza, zbytnio się tym nie przejęłam i nie analizowałam tego i znowu napisał, tym razem nie odpisywałam od razu, tylko na drugi dzień jak miałam chwile czasu na uczelni,od słowa do słowa wymsknęło mi się, że siedze na stołówce i za chwile on tam był, bardzo zwariowany tak jak ja, lecz wiem, że on jest osobą taką, że w pewnych sprawach umiał by mnie sprowadzić na ziemię, raczej umiem rozpoznawać osoby więc wywarł na mnie pozytywne wrażenie, lepsze niż przez rozmowy na czacie..Ja nie marnując czasu, wiedząc, że zjezdza do domu 400km, w ten dzien kiedy zostałam zaproszona na impreze do znajomych, zaproponowałam, że jak ma ochote, może iść ze mną i, że fajnie by było się zintegrować...On się bardzo ucieszył, jednak powiedział, że nie obiecuje, wieczorem zaś napisał, że chętnie przełoży wyjazd i będzie mi towarzyszył...Mieszkam blisko stacji kolejowej, więc ok 7 rano po imprezie ma pociąg, więc zostawił u mnie walizki, przystałam na tym, poszliśmy na impreze, faktycznie było bardzo fajnie, od czasu doo czasu mnie objął...Teraz zaczynają się schody wrócilismy po 4, troche alkoholu, chodź bardziej ja z tym przesadziłam niż on, ja na stanacji mam szafe i łóżko wiec położyliśmy laptopa słuchając piosenek, on mnie pocałował i tak troche się pocałowaliśmy lecz on " żebym nie uważała, że teraz będziemy parą, że on 3tyg temu zerwał z dziewczyną, chciał mi powiedzieć mniej więcej, że jeszcze do niej coś czuje, że chce chyba do niej wrócić...ja już po swoich doświadczeniach powiedziałam, że nic od niego nie oczekuje...po dalszej rozmowie, widział w tym wszystkim tylko siebie, że on jest pokrzywdzony przez tam tą dziewczyne, wiec ja się rozkleiłam ,mówiąc mu, że ja tez nie mam łatwo, bo ja tez niedawno uporałam sie z 2 letnim związkiem, on na to :" ja pierdole" bo on miał jakieś 4 miesiace związku...później powiedział, że widać, że jestem uczuciowa i ubrał to w słowa, że z jego obserwacji to nie jestem taką dziewczyną na i troche mój błąd, że się popłakałam, ale jak to wygląda teraz? mam nadzieje, że mysli, że ja tez przeszłam coś aa nie, że ja już się w nim zauroczyłam i będę go nękać bo się wkręciłam w tą znajomość, tak bardzo tym razem uważałam, że raczej nie powinien tak tego odczytać. Zaznacze, że sam jest uczuciowy i emocjonalny i wiem, że to rozstanie dla niego byłoo trudne, ale nie on jedyny miał problem, trzeba to wycierpiećPóźniej jakoś skończyliśmy i znowu po smutnych wojażach zaczęliśmy się śmiać, tańczyć i całować...gdy wychodził na pociąg, powiedziałam czy będzie tęsknił i że papa, ta troche widziałam, ze sie zdziwił, ale powiedział, że tak i buziaczek.... hmmm teraz każdy w swoim mieście, odezwał się po imprezie, żartował, że mogliśmy się dłużej matematyki pouczyć, wiec pozytywnie, ja się pierwsza nie odezwę, chyba pora się zdystansować ? Odpuścić troche ? unikać, może sam sobie to wszystko ułoży,żeby nie pomyślał, że mi faktycznie zależy a w odwecie ucieknie bo będzie przyparty do muru... A gdy zacznie znowu coś o tej dziewczynie (mam nadzieje, że nie próbuje teraz do niej wracać) jak mam reagować? jaką mam postawe przybrać ? I jak myślicie czy próbował troche się mną zabawićProsze o pomoc bo nie wiem jak dalej postępować, może ktoś kiedyś miał podobną sytuacje
Hej,jestem nieśmiała i niestety nigdy nie wiem o czym rozmawiać z chłopakiem. Mam już 21 lat a nigdy nie miałam chłopaka - myślę,że jestem ładna dziewczyną i chyba tu nie chodzi o wygląd lecz o to ,że nigdy nie wiem o czym z nimi gadać. Moje życie nie jest za ciekawe - ciągle problemy w domu,nie ma się czym chwalić raczej - więc temat rodziny kompletnie już drugie,nie mam żadnego hobby,a raczej rozmowy o książkach i muzyce nie należa do rozmow na pierwszym spotkaniu(poza tym nawet o tym nie wiele mam do powiedzenia gdyż ja lubie romanse,a faceci raczej takiej literatury nie czytają,a o muzyce - ileż mozna rozmawiac?).Jestem osobą ,która raczej lubi słuchać niż raczej nie osiągnęlam w życiu,nic mnie fajnego nie spotkało,nie miałam praktycznie żadnych fajnych przezyc,nigdzie nie jeździłam- niestety powody rodzinne,a raczej problemy. Kompletnie nie wiem jak się odnaleźć w takich rozmowach,nie wiem co mówić. Cytuj
Źródło: Pinterest Nie masz pomysłu o czym pisać z chłopakiem, który Ci się podoba? Sprawdź nasze propozycje tematów! O czym pisać z nowo poznanym chłopakiem? Temat: ON. Przede wszystkim postaraj się dowiedzieć o nim jak najwięcej, ale w taki sposób, żeby nie czuł się jak na przesłuchaniu! To musi być naturalna rozmowa. Jeśli wypytasz go o jego życie, to bardzo prawdopodobne, że to będzie podstawą do dalszej rozmowy, np.: – Jeśli on powie, że ma rodzeństwo, a Ty też nie jesteś jedynaczką, to na pewno oboje macie mnóstwo śmiesznych (lub denerwujących) przeżyć, o których możecie sobie wzajemnie poopowiadać. Również wspólne narzekanie na braci lub siostry może Was do siebie zbliżyć 🙂 – Zainteresowania – jeżeli macie wspólne to na pewno nie będziecie mieli problemu, żeby się dogadać, a jeśli inne to zawsze jedno może drugiemu przybliżyć swoją pasję i nią zarazić; – Szkoła to temat rzeka, jeśli chodzicie do tej samej to masz ułatwione zadanie! Ulubiony przedmiot, znienawidzony nauczyciel, fajna miejscówka, jedzenie w stołówce, tematów macie mnóstwo! Temat: TY. Jeśli on nie wypytuje o szczegóły z Twojego życia, możesz sama zacząć opowiadać mu o sobie, tylko nie przesadzaj! Jeśli zaczniesz opowiadać o swoim życiu, zaczynając od momentu narodzin, a kończąc na wieku aktualnym i nie dasz mu dojść do głosu przez godzinę, to możesz być pewna, że to będzie Wasza ostatnia rozmowa, a on nie będzie chciał już więcej zamienić z Tobą słowa. Temat: WY. Postaraj się znaleźć jak najwięcej łączących Was rzeczy i o tym rozmawiaj, tak, żeby on podświadomie poczuł, że jesteście dla siebie stworzeni 🙂 To może być rozmowa o wspólnych zainteresowaniach lub poglądach. Nie rób nic na siłę. Pozwól wykazać się też chłopakowi. Nie masz obowiązku prowadzenia rozmowy. Jeśli widzisz, że on nie bardzo ma ochotę smsować, nie ciągnij rozmowy na siłę. Może woli się spotkać? 🙂 Czytaj także: O czym rozmawiać na pierwszej randce? Źródło zdjęć:
zapytał(a) o 16:07 O czym pisać z nowo poznanym chłopakiem? O czym można pisać z nowo poznanym chłopakiem ? Prosiłabym o coś więcej niż tylko Np o zainteresowaniach, ulubionym kolorze, skąd jest, ile ma lat itp. Prosze o jakieś fajne pomysły oczym można pisać, ponieważ chciałabym rozwinąć jakaś tą rozmowę Odpowiedzi O stosunku tak serio to nie ma uniwersalnych tematów, musisz sama wyczuć jaki jest ten chłopak i o czy możecie popisać lub próbować róznych tematów. blocked odpowiedział(a) o 16:13 Ale musicie być nudni. ŁOMADKO Niestety lub stety o rzeczach seksie,gta i tym podobnych poważne sprawy to byś musiała znaleźć jakiegoś starego zgreda Proponowałym rozważanie dzieł klasycznych i współczesnych filozofów J L odpowiedział(a) o 11:23 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Chłopak zaczął grać. Viol z Kamilą śpiewały piosenki LemONa. Reszta zaczęła tańczyć. W końcu jeden z przybyłych poprosił Violę do tańca. -Hej zatańczysz? -spytał się Violi. Viola nie przerywając śpiewu poszła z nim tańczyć. -Jak masz na imię jeśli można spytać? -Jasne, że można -odpowiedziała Viola przerywając śpiew - Jestem Viola. -Bardzo ładne masz imię. -Dziękuję. A Ty jak się nazywasz? -Mam beznadziejne imię i wolę nie mówić. -No powiedz obiecuję, że nie będę się śmiać. -Nie wolę nie. -No ok. Jak chcesz -powiedziała Viola z uśmiechem. -Chociaż co mi tam. Jestem Igor. -To jest bardzo ładne imię. Tak nazywa się wokalista zespołu LemON. -Tak nie wiedziałem tego. -uśmiechnął się. -Bardzo mi się podoba Twoje imię. Znasz ich piosenki? -Kogo? -LemONa. -Nie bardzo. Nie interesują mnie za bardzo. -Szkoda, że jest tak ciemno. -Czemu? -Bo mogła bym Cię zobaczyć a po ciemku jest to nie możliwe. Przynajmniej dla mnie. -Będzie może jeszcze kiedyś okazja- powiedział zaniepokojonym głosem. -Mam nadzieję. Może dasz mi swój numer? -OK. Masz na czym zapisać? -Tak mam telefon. No mów - powiedziała Viola zachęcająco. -796787693. A Twój? -Puszcze Ci sygnała. -OK. Przepraszam że wczoraj nic nie dodałam ale nie miałam czasu. A dziś życzę wam MIŁEGO CZYTANIA <3.
o czym pisać z nowo poznanym chłopakiem